Amerykanie wolą używane gry

Raport przygotowany przez firmę Newzoo wyraźnie wskazuje, że 56% graczy (czyli prawie 50 milionów osób) w Stanach Zjednoczonych teoretycznie nie musi kupować gier.

Spowodowane jest to pożyczaniem ich od rodziny i znajomych, jak również za sprawą sieci wypożyczalni, takich jak Gamestop.

Niepokojąca dla wydawców jest również skala kupowania gier używanych. Z raportu wynika, że na ich zakup decyduje się regularnie 82% użytkowników komputerów i konsol.
Jedną z metod na walkę z procederem kupowania i pożyczania gier używanych jest dla wydawców rynek DLC. 12% swojego budżetu na gry Amerykanie przeznaczają na zakup DLC, szacuje Newzoo. Rynek elektronicznych dodatków w Europie i USA ma przynieść do końca 2011 r. przychód rzędu 1,7 mld dolarów.

DLC przestało być już kojarzone z dodatkowymi mapkami czy misjami do ulubionego tytułu, a coraz częściej oznacza „internetową przepustkę”, bez której nie mamy dostępu do wszystkich opcji pudełkowej gry. Kupujący używaną grę muszą się liczyć, że będą pozbawieni okazji do zagrania w sieci, tudzież poznania pewnych epizodów, jak w Batman: Arkham City. Oczywiście do czasu, aż za nie zapłacą.

Źródło:
Jakub Zagalski - Gamezilla.pl


Klemens
2011-11-06 18:40:33